Elegancja, feeria barw, świateł, wielki, artystyczny świat, blask fleszów fotoreporterów. Z tym nam się zazwyczaj kojarzy festiwal filmowy. Czerwony dywan, piękne statuetki, wielka moda prosto od wybitnych projektantów… no i oczywiście sztuka. Nie zawsze jest jednak, aż tak światowo. Mniejszy festiwale filmowe oferują jednak nie mniejsze atrakcje dla każdego, dla kogo dobre kino to podstawa dobrej rozrywki.
Festiwal filmowy i jego blask
Festiwale filmowe cieszą się na szczęście wciąż niesłabnącym zainteresowaniem wszystkich zakochanych w wytrawnym, wysokiej jakości kinie. Nie każdy festiwal filmowy jest tak głośny i okraszony tymi wszystkimi “ochami” i “achami” wokół kręcących się tu i ówdzie celebrytów. Niektóre festiwale odbywają się całkowicie bez obecności wielkich gwiazd. Nie brakuje tam jednak nigdy znawców dobrego kina, aspirujących reżyserów, studentów kierunków artystycznych, a także recenzentów, dziennikarzy i krytyków. Którzy często nie wyróżniają się zbytnio na widowni. Oczywiście rozdania nagród filmowych zawsze odbywają się w blasku fleszy, jednak to tylko wisienka na torcie festiwalu. Najważniejsze w kinie jest to, co zostało zaklęte w kadrze.
Festiwal filmowy a przeciętny zjadacz… popcornu
Czy to się w ogóle uda? Czy mając niewielkie doświadczenie w oglądaniu ambitnego kina, masz szansę odnaleźć się na festiwalu filmowym? Czy to w ogóle dla Ciebie? Oczywiście, że tak! Pamiętaj, że dobre kino to uczta nie tylko dla świata filmowego, to ma być przede wszystkim artystyczna uczta dla każdego. Nie musisz się znać na filmie, zresztą większość festiwali obfituje we wszelkiego rodzaju bankiet, spotkań z twórcami, paneli dyskusyjnych, podczas których zawsze możesz zapytać o wszystko, co wydało Ci się w danej realizacji niejasne.
Kino to nie tylko film
Kino to sztuka. To muzyka, kreacje, charakteryzacja, reżyseria, scenariusz, oświetlenie, efekty specjalne, a także gra aktorska, choć w części filmów wcale nie ona jest kluczowa. Festiwal filmowy to wyśmienita okazja do tego, by zanurzyć się w świat sztuki filmowej i popatrzeć na film oczami jego twórców. Biuletyny informacyjne, przewodniki po festiwalu, materiały dodatkowe prezentowane dla wszystkich zainteresowanych danym filmem pozwalają każdemu, kto tylko chce zagłębić się nie tylko w samą tematykę filmu, ale także wszystkie inne elementy. To właśnie festiwal podkłada Ci na tacy wszystko, czego potrzebujesz, by stać się, jeśli jeszcze nie jesteś, świadomym znawcą kina. Małymi kroczkami masz tu szansę na to, by wychwycić to, czego przeciętny zjadacz popcornu w filmie najczęściej nie dostrzega.
Mało kinowe tematy godne artystów
Poza całym artyzmem, jaki jest prezentowany przez ambitne kino, podczas festiwali filmowych masz szansę dotknąć też tematów, które niechętnie są pokazywane podczas komercyjnych pokazów w kinach. Tematy ciężkie, trudne, pokazujące dylematy zwykłych ludzi w niezwykły sposób każą porównać kino festiwalowe bardziej do teatru nie do tego, co dziś powszechnie rozumiane jest przez słowo „film”. Na festiwalowych pokazach nie brakuje także kontrowersyjnych tematów, łamania tabu, co powoduje, że niektóre seanse bywają bardzo trudne, ciężkie lub nawet obraźliwe. Cóż – takie jest kino, taka jest sztuka. Któż, jeśli nie artyści ma poruszać w nas te struny, których nic innego ani nikt inny nie poruszy?
Okazja, jakich mało
Cóż… festiwal filmowy to nie tylko film – to także szereg różnych innych aktywności skupionych wokół tematu sztuki filmowej. To także świetna okazja do poznania tych wszystkich ludzi, bez których dobre kino nie mogłoby się wydarzyć. Polskie festiwale filmowe to nie Cannes, w którym gwiazdy, które na co dzień widujesz tylko na ekranie, masowo zjawiają się w jednej przestrzeni, jednak i u nas można spotkać zarówno celebrytów, jak i twórców filmowych we własnej osobie. Poza najbardziej znanymi festiwalami są też te całkiem kameralne, podczas których nie spotkasz może celebrytów, ale skosztujesz prawdziwej sztuki i poznasz ludzi, którzy swe życie poświęcili, by się nią zawodowo zająć.